W ubiegłym roku CBOS postanowiło sprawdzić, o jakiej zawodowej przyszłości dla swoich dzieci marzą rodzice.
Co się okazało?
Że dorośli najchętniej widzieliby swoje latorośle w zawodach medycznych, tych wymagających wykształcenia technicznego i prawniczych. Medycyna to ich zdaniem najlepsza dziedzina szczególnie dla dziewczynek (24% badanych chciałoby, aby ich córka została lekarzem), a informatyka dla chłopców (12% rodziców widzi swoich synów w tym właśnie zawodzie).
W porównaniu z 2009 rokiem, kiedy realizowane było podobne badanie, mniejszy odsetek rodziców obecnie wybiera zawody wymagające wykształcenia pedagogicznego, społeczno-politycznego, humanistycznego oraz ekonomiczno-handlowego. Preferencje rodziców zdają się potwierdzać także licealiści przy wyborze kierunku studiów.
Zainteresowanie pedagogiką i ekonomią od 10 lat sukcesywnie spada, podczas kiedy informatyka cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością (w tym roku po raz kolejny okazała się najchętniej wybieranym kierunkiem studiów – aplikowało na niego aż 42 434 kandydatów, to prawie 10% wszystkich studentów).
A tak jest w rzeczywistości
Wystarczy spojrzeć na dane, jakie co roku publikuje Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego, aby przekonać się, jakie studia finalnie wybiera młodzież. Trzeba jednak pamiętać, że uczniowie mają możliwość aplikowania na kilka kierunków, a zatem te, na które się ostatecznie dostaną nie zawsze muszą być kierunkiem pierwszego wyboru.
I tak obok informatyki, w 2017/18 roku największą popularnością cieszyło się zarządzanie (24 069 osób) oraz psychologia (20 222 kandydatów). W pierwszej dziesiątce znalazły się także: ekonomia, prawo, automatyka i robotyka, finanse i rachunkowość, filologia angielska, budownictwo i pedagogika.
Tak pożądane przez rodziców kierunki lekarskie uplasowały się poza pierwszą dziesiątką, aczkolwiek biorąc pod uwagę liczbę miejsc, były jednymi z najbardziej obleganych (16,7 osób na miejsce). Prof. Łukasz Sułkowski, kierownik katedry zarządzania instytucjami szkolnictwa wyższego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Prezes Zarządu PCG Polska, globalnej firmy konsultingowej, również zaobserwował, że na kierunkach związanych z ekonomią, finansami i zarządzaniem kształci się w Polsce i na świecie najwięcej studentów.
Jednocześnie zastanawia się nad przyszłością zawodów menedżerskich. - Podobnie jak w XX wieku nastąpił rozkwit świata menedżerów, w XXI wieku zawody związane z zarządzaniem będą wysoko cenione na rynku pracy. Kierowanie ludźmi, projektami i procesami wymaga złożonych kompetencji, które nieprędko zostaną zastąpione przez automatyzację i sztuczną inteligencję – tłumaczy.
- Szczególnie wartościowe będą prawdopodobnie umiejętności i wiedza pozwalające na łączenie zarządzania ludźmi z nowoczesnymi technologiami informacyjnymi.
Wzrastać będzie również znaczenie kompetencji międzynarodowych i międzykulturowych pozwalających na rozwijanie biznesów na skalę globalną.
Kierunki przyszłości
Małgorzata Żak, Kierownik ds. Rekrutacji w Akademii Leona Koźmińskiego potwierdza, że to właśnie kierunki techniczne, zarządzanie i prawo cieszą się dziś największą popularnością. I zwraca uwagę na to, że uczelnie starają się dopasowywać do potrzeb rynku i aspiracji studentów.
- W obecnym czasie młodzi ludzie powinni wybierać studia, które nauczą ich praktycznej wiedzy oraz zapewnią dobrą pracę w przyszłości – mówi. - Trendy na rynku pracy, rozwój nowych technologii informatycznych i komunikacyjnych wyraźnie wpływają na funkcjonowanie szkół wyższych.
Uczelnie powinny wykazać dużą elastyczność, otwierać się na nowe kierunki i specjalności, aby móc zaspokoić potrzeby pracodawców – tłumaczy. Ta jedna z najlepszych uczelni biznesowych w Polsce uruchamia właśnie nowe specjalności: Zarządzanie i sztuczna inteligencja w społeczeństwem cyfrowym, Analiza danych finansowych oraz Zarządzanie rozwojem przedsiębiorstwa.
– Wprowadzamy także nowość w kształceniu prawników, uzupełniając tradycyjne studia magisterskie z prawa, programem dwuletnich studiów magisterskich Unijne i międzynarodowe prawo handlowe – dodaje Żak. Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej proponuje takie kierunki jak Filologia angielska z rozszerzonym językiem duńskim, Skandynawistyka czy International Business Managment.
Uniwersytet Warszawski w tym roku po raz pierwszy zaprosił zaś studentów na anglojęzyczne studia z bezpieczeństwa wewnętrznego oraz Data science (studia II stopnia). Wystarczy popatrzeć na statystyki, aby zauważyć, że uczelnie uruchamiając tego typu kierunki starają się nadążyć za zmieniającym się światem i zainteresowaniami studentów.
W tym roku akademickim najchętniej obleganym kierunkiem była bowiem inżynieria i analiza danych (aż 54,6 osób). O jedno miejsce na zarządzanie inżynierskie starało się 19,4 osób, na zarządzanie i prawo w biznesie 7,3, a na filologię duńską 6,7.